Piękny dzień, piękna pogoda - a ja siedzę w domu bo jestem chora ! Nienawidze być chora.
Jutro sztandar. Ehe. Łeb mnie boli. W biodrze coś mi strzela. Nie dam rady żyć.
Właściwie to się wcale nie czuje. Ja chcę już wakacji. Już mam dość tego wszystkiego. Szkoły, domu, kłótni, tłumaczenia się z tego co czuje. Wraaaaa!
Ognisko było spoko. Fajnie sie było znów spotkac przy ognisku. Denerwowała mnie tylko jedna osoba która się przyczepiała do każdej dziewczyny jaka była na ognisku. Oczywiście jak grzeczna córeczka tatusia wróciłam przed 22. !
niedziela, 29 kwietnia 2012
piątek, 27 kwietnia 2012
dziwne uczucie.
Już po egzaminach. Mam nadzieję że Zdam. Polski - banalny. Hista - kilka pomyłek było. Matma - Na szczęscie była na tyle łatwa że Zdam! Przyrodnicze - tez były dość łatwe. Ang - z Ang będzie problem ale to nic.
Siedzę w domu. "odpoczywam" . Obudziła mnie Wiolka pisząc do mnie esa o 7.07 ! O.o No chyba ją...;D
Zaraz do dentysty. Potem trze posprzątać w pokoju bo jutro Wiolecisko u mnie nocuje. ! Oj będzie się działo. Później do Babci. Jak zwykle pokręcę się coś po polach a potem pójdę pielić truskawki. Wieczorkiem ma nadzieję spotkam Oszołomów. Tak mi zleci " cudowny " piatek.
Jutro sobotka. Od samego rana czeka mnie pielenie truskawek i sadzenie ogrodu. Mmmm pięknie. Potem zabieram Wioletkę do mnie i szykujemy się na ognisko do Saszki. W końcu ! Tak bardzo nam brakowało tych majówek, ognisk ! A więc czeka mnie miły weekend. Żyć nie umierać !
Siedzę w domu. "odpoczywam" . Obudziła mnie Wiolka pisząc do mnie esa o 7.07 ! O.o No chyba ją...;D
Zaraz do dentysty. Potem trze posprzątać w pokoju bo jutro Wiolecisko u mnie nocuje. ! Oj będzie się działo. Później do Babci. Jak zwykle pokręcę się coś po polach a potem pójdę pielić truskawki. Wieczorkiem ma nadzieję spotkam Oszołomów. Tak mi zleci " cudowny " piatek.
Jutro sobotka. Od samego rana czeka mnie pielenie truskawek i sadzenie ogrodu. Mmmm pięknie. Potem zabieram Wioletkę do mnie i szykujemy się na ognisko do Saszki. W końcu ! Tak bardzo nam brakowało tych majówek, ognisk ! A więc czeka mnie miły weekend. Żyć nie umierać !
piątek, 20 kwietnia 2012
Od kiedy ropą goją się rany?
Siedzę u Wiolki czekając z utęsknieniem n Tobiasza i Łukasza. Bardzo boli mnie biodro..w sumie nie wiem dla czego..coraz bardziej się o siebie boję, tak być nie może, to nie jest normalne żeby cały czas mnie coś bolało. Zastaawiam się co z sksem. Niby chcę jeździć i biegać ale treningi mnie przerastają. Nie dla tego że Ciężko tylko dla tego że wszystko mi wysiada. Na szczęście w życiu nie fizycznym a bardziej psychiczno uczuciowym coraz lepiej. W końcu może mi coś wyjdzie. W końcu może komuś na mnie zależy. To wyjdzie wszystko w praniu. tak tak. Czas pokaże.
Zastanawiając się dobitnie nad tym czy oby na pewno podjęłam dobrą decyzję, rozważając wszystkie za i przeciw uważam że bardzo dobrze zrobiłam. Ciesze się z tego niezmiernie.
A teraz kończę iż wiolka już się skońcyła myć . Pa.
Zastanawiając się dobitnie nad tym czy oby na pewno podjęłam dobrą decyzję, rozważając wszystkie za i przeciw uważam że bardzo dobrze zrobiłam. Ciesze się z tego niezmiernie.
A teraz kończę iż wiolka już się skońcyła myć . Pa.
wtorek, 17 kwietnia 2012
Czekałam jak we śnie, abyś ty objął mnie ;*
Jestem znowu. Na kebabie było miło. Fajnie że powoli rozumiesz i powoli dochodzisz do siebie. To bardzo pocieszające.
W domu - jak zwykle "ciekawie". Sądzę że moje marzenia się spełnią i jednak zmienię adres na Derewiczna 96.
Zebrało mi się na piosenki mojej mamy pomieszane z ciężkimi rockowymi kawałkami Wujka.
( Sasza )W szkole gdyby nie fakt że on płacze byłoby już bardzo fajnie. Tak wiem, to zadziwiające. Ewa bez Saszy, Sasza bez Ewy. Ale serio tak jest lepiej. Wy wszyscy może tego nie rozumiecie, Sasza też tego nie kuma ale jest o wiele lepiej. Sam fakt że nasze rozmowy są bardziej wyczerpujące, możemy porozmawiać o wszystkim, jak przyjaciele. To jest łatwiejsze w naszym przypadku. Widocznie nie potrafimy ze sobą być. Tak w tej chwili jest Ci ciężko ale zobaczysz za kilka miesięcy będzie Ci z tym lepiej. Jesteś w końcu wolny, możesz zarywać do każdej dziewczyny, możesz robić wiele innych rzeczy których nie robiłeś przeze mnie i z którymi skończyłeś. To jest plus, nie uważasz? Właśnie przypominamy sobie że potrafimy ze sobą gadac na każdy temat, że potrafimy super spędzać czas. Wygłupiać się udawać debili. Czy to nie fajnie?
(Wiola.) Mam nadzieje że jutro na spektakl razem siedzimy w autobusie. Jestem z Ciebie skarbie dumna. Nauczyłaś być się niezależna. Nie słuchasz się innych i nie patrzysz na nich jak sroka w gnat. Mówiłam Ci że będzie Ci lepiej jak nabierzesz pewnego dystansu do Siebie i innych. Mam nadzieje ze w tej chwili nie jest Ci ani smutno ani nie łapie Cię dół. Ja Cię lubię uśmiechniętą. Mówiłam że będzie dobrze i pomogę Ci z Weremkiem. Udało się. Wiem nie jest idealnie ale jest dobrze ! Jest bardzo dobrze ! A z tym drugim, zaryzykuj i pojedz do niego. Mam nadzieję że zobaczy że jesteś strasznie wartościową osobą. A właśnie, strasznie ładnie Ci w tym kolorze włosów ! Bardzo ! Ciekawe jak będzie z rudymi. Nie moge doczekać się wakacji i ostatnich dni kwietnia, maja i czerwca . Oj będzie się działo..
( Tobiasz ) Jest genialnie. Jest świetnie. Z dnia na dzień coraz lepiej. W końcu jestem pewna. I mam nadzieję że Ty też jesteś. A tak wg to co ja będę tu o Tobie pisała. Ty wiesz co ja o Tobie sądzę + fakt że sobie obiecaliśmy że to co się dzieje między nami nie wychodzi poza NAS. I się tego trzymam. Nie mogę doczekać się Soboty. A wiec 7000035 ;*
I ZASTANÓW SIĘ.
( Dorociak ) Lubie te nasze rozmowy. To nasze "pomaganie sobie" . Wracanie ze sobą do domu. Oprócz Wiolki i Ciebie nie mam takich Koleżanek. Chociaż czasami bywa różnie to i tak się kolegujemy. Wakacje były super. Wracanie ze strzelnicy, nocowanie na majówkach ! Genialne wspomnienia ;*
( Weremczuk ) Malutka Glizda. Uwielbiam Cię człowieku. Gołe klaty w Twoim wykonaniu są mmmm! Ostatnio coś smutałeś. Chcę abyś wiedział ze ja jestem taka dobra Ciocia Ewa. ( jak chcesz popytaj innych) i jak masz problemik to przyjdź z nim do mnie to ja Ci pomogę.
A inni. Mikuś mnie podrywa . Edyta mnie próbuje umoralniać. Milena jak zwykle jak dziecko. Czero juz się wg z nami nie koleguje.
I w sumie nie chce mi się już dalej pisać. Pa.
W domu - jak zwykle "ciekawie". Sądzę że moje marzenia się spełnią i jednak zmienię adres na Derewiczna 96.
Zebrało mi się na piosenki mojej mamy pomieszane z ciężkimi rockowymi kawałkami Wujka.
( Sasza )W szkole gdyby nie fakt że on płacze byłoby już bardzo fajnie. Tak wiem, to zadziwiające. Ewa bez Saszy, Sasza bez Ewy. Ale serio tak jest lepiej. Wy wszyscy może tego nie rozumiecie, Sasza też tego nie kuma ale jest o wiele lepiej. Sam fakt że nasze rozmowy są bardziej wyczerpujące, możemy porozmawiać o wszystkim, jak przyjaciele. To jest łatwiejsze w naszym przypadku. Widocznie nie potrafimy ze sobą być. Tak w tej chwili jest Ci ciężko ale zobaczysz za kilka miesięcy będzie Ci z tym lepiej. Jesteś w końcu wolny, możesz zarywać do każdej dziewczyny, możesz robić wiele innych rzeczy których nie robiłeś przeze mnie i z którymi skończyłeś. To jest plus, nie uważasz? Właśnie przypominamy sobie że potrafimy ze sobą gadac na każdy temat, że potrafimy super spędzać czas. Wygłupiać się udawać debili. Czy to nie fajnie?
(Wiola.) Mam nadzieje że jutro na spektakl razem siedzimy w autobusie. Jestem z Ciebie skarbie dumna. Nauczyłaś być się niezależna. Nie słuchasz się innych i nie patrzysz na nich jak sroka w gnat. Mówiłam Ci że będzie Ci lepiej jak nabierzesz pewnego dystansu do Siebie i innych. Mam nadzieje ze w tej chwili nie jest Ci ani smutno ani nie łapie Cię dół. Ja Cię lubię uśmiechniętą. Mówiłam że będzie dobrze i pomogę Ci z Weremkiem. Udało się. Wiem nie jest idealnie ale jest dobrze ! Jest bardzo dobrze ! A z tym drugim, zaryzykuj i pojedz do niego. Mam nadzieję że zobaczy że jesteś strasznie wartościową osobą. A właśnie, strasznie ładnie Ci w tym kolorze włosów ! Bardzo ! Ciekawe jak będzie z rudymi. Nie moge doczekać się wakacji i ostatnich dni kwietnia, maja i czerwca . Oj będzie się działo..
( Tobiasz ) Jest genialnie. Jest świetnie. Z dnia na dzień coraz lepiej. W końcu jestem pewna. I mam nadzieję że Ty też jesteś. A tak wg to co ja będę tu o Tobie pisała. Ty wiesz co ja o Tobie sądzę + fakt że sobie obiecaliśmy że to co się dzieje między nami nie wychodzi poza NAS. I się tego trzymam. Nie mogę doczekać się Soboty. A wiec 7000035 ;*
I ZASTANÓW SIĘ.
( Dorociak ) Lubie te nasze rozmowy. To nasze "pomaganie sobie" . Wracanie ze sobą do domu. Oprócz Wiolki i Ciebie nie mam takich Koleżanek. Chociaż czasami bywa różnie to i tak się kolegujemy. Wakacje były super. Wracanie ze strzelnicy, nocowanie na majówkach ! Genialne wspomnienia ;*
( Weremczuk ) Malutka Glizda. Uwielbiam Cię człowieku. Gołe klaty w Twoim wykonaniu są mmmm! Ostatnio coś smutałeś. Chcę abyś wiedział ze ja jestem taka dobra Ciocia Ewa. ( jak chcesz popytaj innych) i jak masz problemik to przyjdź z nim do mnie to ja Ci pomogę.
A inni. Mikuś mnie podrywa . Edyta mnie próbuje umoralniać. Milena jak zwykle jak dziecko. Czero juz się wg z nami nie koleguje.
I w sumie nie chce mi się już dalej pisać. Pa.
Nie chcę aby ta chwila, kiedykolwiek się skończyła, Gdzie wszystko jest niczym, bez ciebie.
Otóż jest świetnie, genialnie, fantastycznie oh i ah.
Zn. no nie zupełnie bo Ten lata i beczy. ;D
Ajj Saszka Saszka . Pogódź się z Tym...proszę.
Weekend był genialny <3
Dowiedziałam się że jestem wszechstronna mogę w jednej chwili robić za podstawkę pod szklankę, talerzyk oraz og. podstawkę pod brodę ;p
gołe klaaty z Łukaszkiem ;*
upojny wieczór z Tobiaszkiem ;*
Chwilowe spotkanie z Wiolką ;*
i od razu mordka się cieszy. Uwielbiam was dzieciaki. ;*
Dla Ciebie uczyć się ortografii, matematyki i og. wszystkiego czego nienawidze robić ! ;D
I nie to nie są resztki ;D
idę na kebaba z Rafał Eljaszuk. ( taki na uczczenie nowej przyjaźni. ) Z całą pewnością bd ciekawie. haha ;D
Zn. no nie zupełnie bo Ten lata i beczy. ;D
Ajj Saszka Saszka . Pogódź się z Tym...proszę.
Weekend był genialny <3
Dowiedziałam się że jestem wszechstronna mogę w jednej chwili robić za podstawkę pod szklankę, talerzyk oraz og. podstawkę pod brodę ;p
gołe klaaty z Łukaszkiem ;*
upojny wieczór z Tobiaszkiem ;*
Chwilowe spotkanie z Wiolką ;*
i od razu mordka się cieszy. Uwielbiam was dzieciaki. ;*
Dla Ciebie uczyć się ortografii, matematyki i og. wszystkiego czego nienawidze robić ! ;D
I nie to nie są resztki ;D
idę na kebaba z Rafał Eljaszuk. ( taki na uczczenie nowej przyjaźni. ) Z całą pewnością bd ciekawie. haha ;D
czwartek, 12 kwietnia 2012
M: Ehhh to czas umierać jak Ewa z Saszą zerwała.
A wiec koniec.
Ciekawe czy Mikuś dalej tak przeżywa nasze rozstanie...
Ale ja po prostu nie umiałam inaczej. Tak będzie najlepiej. Dla mnie Dla Ciebie.
ehh Pani psycholog powiedziała ze spadnie mi kamień z Serca. - Nie spadł. ;(
Ale mam nadzieje że z czasem się przyzwyczaimy...
Wiem ze ranię. Ale nie da się na siłę uszcześliwić cały świat tym bardziej robiąc to swoim kosztem..
Ciekawe czy Mikuś dalej tak przeżywa nasze rozstanie...
Ale ja po prostu nie umiałam inaczej. Tak będzie najlepiej. Dla mnie Dla Ciebie.
ehh Pani psycholog powiedziała ze spadnie mi kamień z Serca. - Nie spadł. ;(
Ale mam nadzieje że z czasem się przyzwyczaimy...
Wiem ze ranię. Ale nie da się na siłę uszcześliwić cały świat tym bardziej robiąc to swoim kosztem..
poniedziałek, 9 kwietnia 2012
Lajf is brutal
end ful of zasadzkas , and
samtajms kopas w dupas, bat
są chwile for których warto
lajf.
Mamy święta. To chyba najstniejsze święta w moim życiu. Można i tak.
Coś się kończy i coś się zaczyna.. taka kolej rzeczy.
A więc będzie co ma być mam nadzieje że gorzej już byc nie moze bo w sumie mogłoby być ale po co ?
Teraz skupmy się na Tym co jest wazne i na tych którzy są ważni ;*
Wiola ;* Tobiasz ;* Sasza ;* Dorociak;* I moja Glizda ;* ( tak tak Weremku to o Ciebie chodzi ) ;D
end ful of zasadzkas , and
samtajms kopas w dupas, bat
są chwile for których warto
lajf.
Mamy święta. To chyba najstniejsze święta w moim życiu. Można i tak.
Coś się kończy i coś się zaczyna.. taka kolej rzeczy.
A więc będzie co ma być mam nadzieje że gorzej już byc nie moze bo w sumie mogłoby być ale po co ?
Teraz skupmy się na Tym co jest wazne i na tych którzy są ważni ;*
Wiola ;* Tobiasz ;* Sasza ;* Dorociak;* I moja Glizda ;* ( tak tak Weremku to o Ciebie chodzi ) ;D
wtorek, 3 kwietnia 2012
Kiedy Umrę Kochanie.
Ostatni raz pisałam 28.03 ( czyli 7 dni temu ) a już z 5 osób się dopominało abym coś napisała.
Może zacznę tak krótko od szkoły. Za 21 dni egzaminy. Postanowiłam każdego dnia się uczyć. 4 razy w tyg matma !! ( obowiązkowo ) . Zastanawiam się własnie czy mi się chce uczyć na chemię pracy dla chętnych. Mam nadzieje że do godziny 23. 30 rozwiąże ten dylemat. Jutro sprawdzian z matmy..nic nie umiem ! Oczywiście lepiej się kłócić na matmie niż uważać o czym pani mówi..widać taka moja tradycja że nie uważam na matematyce a potem się dziwie że nic nie umiem.. A wiec czas na samokształcenie z tego przedmiotu. Na przerwach jak zwykle latam od jednego do drugiego i nawet pomału się do tego przyzwyczajam. Dzisiaj jest 3.04 a więc 7 miesięcy. Strasznie się bałam że pan Weremczuk i pan Pruszczak coś odwalą ale na szczęście obyło się od płaczu i zgrzytania zębów.
Oczywiście nie zabrakło jogurtu. ( takie symboliczne dwa ) -.- Nie ładnie to się śmiać z biednej Ewy.
Ostatnimi czasy nosze miano : NIEZDECYDOWANEJ. Może to i prawda.
Nie mogę nie skomentować Wycieczki do Siedlec na Dzień Młodzieży.. Była to pod względem duchowym jedna z lepszych wycieczek, ponieważ dała mi bardzo dużo do myślenia z czego i tak nic się nie zmieniło...a miałam już nawet myśli ostateczne.. lecz ze względu " rozrywkowego , wesołego , śmiesznego i innych pozytywnych "wyrazów" " była to jedna z najgorszych. Chociaż poznałam Rafała, który jest baaardzoo..wyjątkowym człowiekiem. ;D
Koleżanki. Rozmawiałam z Saszą i tak zastanawiałam się poważniej nad tym czy ja wg. mam koleżanki. Doszłam do wniosku że mam ( teraz doszłam ). Wiolka chociaż czasem mnie zostawia dla Swojej " pani " stara się żebym "smutna" nie chodziła. Dorociak wymyśla coraz to barwniejsze myśli życiowe. Milenka, którą z wielką chęcią wzięłabym za nogi i walnęła o ścianę też się gdzieś tam pałęta po moim życiu bo z nikim ( oprócz Wiolki ) mi tak nie odwala jak z Milenką. Zauważyłam że Edyta stara mi się pomagać, nie spodziewałabym się tego po tym co działo się w wakacje ale strasznie się z Tego powodu cieszę. Uważam że jest lepiej niż jak było przedtem.
Koledzy. Musze tu wspomnieć o Weremczuczku. Z dnia na dzień coraz bardziej lubię tą małą "glizdę" co ciągle coś męci i kręci i robi ze mnie głupią dziewczynkę. Doskonale dopełniają się z Tobiaszkiem. Mikuś tak jak dzisiaj powiedział : przez te wasze kłótnie to ja odnoszę urazy. ( walną się głową o gasnice i takie tam. ) Zawiodłam się na Kryśce. Jest żałosnym grubaskiem. Już go nie lubię.
Tak wiem co najmniej 2 osoby wejdą na tego bloga tylko po to aby dowiedzieć się czegoś więcej o tej toksycznej sytuacji która zabija nie tylko mnie ale i osoby które ranię. Powiedziałam wszystko Saszy. Ostatnio ciągle się kłócimy. Ostatnia szansa. W sumie to można powiedzieć że już ją wykorzystał ale ...
Tobiasz - nieźle się trzyma mam nadzieje że będzie jeszcze lepiej. Tak wiem jestem zła i glupia i nie wiem co robię. No ale co z tego ze jestem zła i głupia i nie wiem co robię jak wy i tak chcecie się ze mną męczyć.
Z dnia na dzień coraz bardziej mnie denerwujesz i dobijasz panie S. ( ty tak mozesz mówic a ja nie mogę? )
Wczoraj Tobiaszek napisała mi bardzo smutne zdanie przez które byłam zła sama na siebie. Bo wiem ze to wszystko tak wygląda ale to co napisałeś jest nie prawdą. Pamiętaj ;)
Idę napisze może wieczorem jak bd miała wenę. Pa.
8 lat hahaha. ;D
-tak czy nie ?
-taak
-a co ?
-koch!
Może zacznę tak krótko od szkoły. Za 21 dni egzaminy. Postanowiłam każdego dnia się uczyć. 4 razy w tyg matma !! ( obowiązkowo ) . Zastanawiam się własnie czy mi się chce uczyć na chemię pracy dla chętnych. Mam nadzieje że do godziny 23. 30 rozwiąże ten dylemat. Jutro sprawdzian z matmy..nic nie umiem ! Oczywiście lepiej się kłócić na matmie niż uważać o czym pani mówi..widać taka moja tradycja że nie uważam na matematyce a potem się dziwie że nic nie umiem.. A wiec czas na samokształcenie z tego przedmiotu. Na przerwach jak zwykle latam od jednego do drugiego i nawet pomału się do tego przyzwyczajam. Dzisiaj jest 3.04 a więc 7 miesięcy. Strasznie się bałam że pan Weremczuk i pan Pruszczak coś odwalą ale na szczęście obyło się od płaczu i zgrzytania zębów.
Oczywiście nie zabrakło jogurtu. ( takie symboliczne dwa ) -.- Nie ładnie to się śmiać z biednej Ewy.
Ostatnimi czasy nosze miano : NIEZDECYDOWANEJ. Może to i prawda.
Nie mogę nie skomentować Wycieczki do Siedlec na Dzień Młodzieży.. Była to pod względem duchowym jedna z lepszych wycieczek, ponieważ dała mi bardzo dużo do myślenia z czego i tak nic się nie zmieniło...a miałam już nawet myśli ostateczne.. lecz ze względu " rozrywkowego , wesołego , śmiesznego i innych pozytywnych "wyrazów" " była to jedna z najgorszych. Chociaż poznałam Rafała, który jest baaardzoo..wyjątkowym człowiekiem. ;D
Koleżanki. Rozmawiałam z Saszą i tak zastanawiałam się poważniej nad tym czy ja wg. mam koleżanki. Doszłam do wniosku że mam ( teraz doszłam ). Wiolka chociaż czasem mnie zostawia dla Swojej " pani " stara się żebym "smutna" nie chodziła. Dorociak wymyśla coraz to barwniejsze myśli życiowe. Milenka, którą z wielką chęcią wzięłabym za nogi i walnęła o ścianę też się gdzieś tam pałęta po moim życiu bo z nikim ( oprócz Wiolki ) mi tak nie odwala jak z Milenką. Zauważyłam że Edyta stara mi się pomagać, nie spodziewałabym się tego po tym co działo się w wakacje ale strasznie się z Tego powodu cieszę. Uważam że jest lepiej niż jak było przedtem.
Koledzy. Musze tu wspomnieć o Weremczuczku. Z dnia na dzień coraz bardziej lubię tą małą "glizdę" co ciągle coś męci i kręci i robi ze mnie głupią dziewczynkę. Doskonale dopełniają się z Tobiaszkiem. Mikuś tak jak dzisiaj powiedział : przez te wasze kłótnie to ja odnoszę urazy. ( walną się głową o gasnice i takie tam. ) Zawiodłam się na Kryśce. Jest żałosnym grubaskiem. Już go nie lubię.
Tak wiem co najmniej 2 osoby wejdą na tego bloga tylko po to aby dowiedzieć się czegoś więcej o tej toksycznej sytuacji która zabija nie tylko mnie ale i osoby które ranię. Powiedziałam wszystko Saszy. Ostatnio ciągle się kłócimy. Ostatnia szansa. W sumie to można powiedzieć że już ją wykorzystał ale ...
Tobiasz - nieźle się trzyma mam nadzieje że będzie jeszcze lepiej. Tak wiem jestem zła i glupia i nie wiem co robię. No ale co z tego ze jestem zła i głupia i nie wiem co robię jak wy i tak chcecie się ze mną męczyć.
Z dnia na dzień coraz bardziej mnie denerwujesz i dobijasz panie S. ( ty tak mozesz mówic a ja nie mogę? )
Wczoraj Tobiaszek napisała mi bardzo smutne zdanie przez które byłam zła sama na siebie. Bo wiem ze to wszystko tak wygląda ale to co napisałeś jest nie prawdą. Pamiętaj ;)
Idę napisze może wieczorem jak bd miała wenę. Pa.
8 lat hahaha. ;D
-tak czy nie ?
-taak
-a co ?
-koch!
Subskrybuj:
Posty (Atom)