sobota, 3 listopada 2012

Masz długie włosy...lubię Cię macać.

Wielka reaktywacja.
muahaha. Dawno mnie nie było, straszyłam, że przestanę pisać ale jak widać nie przestaje. Brakowało mi tego.Pozmieniało się, same pozytywy..coraz ciekawiej się robi. Już jest dobrze między mną a Wiolką. Cieszę się bardzo z tego i mam nadzieje że tak już zostanie. Z Saszą jest czasem dobrze, czasem źle. Kwestia przyzwyczajenia. Do Tobiasza odzywam się od czasu do czasu. To bardzo śmieszne, osoby które były aż tak ważne w moim życiu po jakimś czasie zostają zastąpione przez innych. Sądzisz że Ci są bardzo potrzebne a okazuje się że prędzej czy później i tak Cię zostawią samą. Nie wiem, albo ja sobie nie potrafię dobierać przyjaciół i jestem zbyt łatwowierna albo wszystko jest przeciwko mnie. Zn było tak do niedawna, może teraz będzie inaczej..pojawiły się w moim życiu bardzo wartościowe osoby. Dobra nie chce mi się już klikać. Od wczoraj zastanawiam się co ja mam o Tobie chłopcze napisać. Bo w sumie to ze masz słodki uśmiech to już wiesz. No ale coś wymyślimy , a no i jeszcze Kamila też mam opisać . Uhuhu mam zaległości.  



1 komentarz: