piątek, 18 września 2015

Niepojęty, niezmierzony..

Urwanie głowy mam na prawdę.
Musze dziś obskoczyć dwa czuwania! Nie wiem jak ja to zrobię. Ale cieszę się ze spotkam się znowu z osobami z pielgrzymki. Dawno nie widziałam swojego konkubenta Przemka, a tak bardzo tęsknie za jego silną, męską dłonią :D

w niedziele spotkanie pielgrzymkowe <3 love love love <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz