wtorek, 1 grudnia 2015

Say something, I'm giving up on you


Na tych studiach to nawet zaczyna mi się podobać. Czasami jest nawet zabawnie, ludzie też są spoko. Tylko, ze ja nie lubię mieszkać w mieście. Wolę wieś, wolałabym być w domu. Na szczęście już jutro wracam ! :)

Pierwszy weekend w Lublinie baaardzo przyjemny. Myślałam, że się zapłaczę ale na szczęscie przyjechał do mnie na noc Łukasz. Tak bardzo bardzo baaaardzo. :) Niestety mam Go bardzo mało, bo tylko w weekendy...no i jak przyjedzie do mnie do Lublina. Ale dajemy radę.

Czekam na piątek <3
Czekam na sobotę, w sumie na sobotę to czekam podwójnie bo :
* Łukasz,
* Próba muzycznych 15 byyy.
Czekam na niedzielę <3

A od poniedziałku znowu Lublin...i tak w kółko...

Ostatnio z Łukaszem oglądaliśmy przegenialny duet ;D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz