Na tych studiach to nawet zaczyna mi się podobać. Czasami jest nawet zabawnie, ludzie też są spoko. Tylko, ze ja nie lubię mieszkać w mieście. Wolę wieś, wolałabym być w domu. Na szczęście już jutro wracam ! :)
Pierwszy weekend w Lublinie baaardzo przyjemny. Myślałam, że się zapłaczę ale na szczęscie przyjechał do mnie na noc Łukasz. Tak bardzo bardzo baaaardzo. :) Niestety mam Go bardzo mało, bo tylko w weekendy...no i jak przyjedzie do mnie do Lublina. Ale dajemy radę.
Czekam na piątek <3
Czekam na sobotę, w sumie na sobotę to czekam podwójnie bo :
* Łukasz,
* Próba muzycznych 15 byyy.
Czekam na niedzielę <3
A od poniedziałku znowu Lublin...i tak w kółko...
Ostatnio z Łukaszem oglądaliśmy przegenialny duet ;D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz