wtorek, 2 lipca 2013

Wodzi nas za nos przeznaczenie.


Kiedyś kupię nóż
I powyrzynam wszystkich wkoło. 
Kupię nóż 
Zostawię tylko dwoje. 



2 lipca 2013

Siedzę na dupie. Gram na gitarze, nawet mi coś wychodzi.
Dzieci wkurzają mnie bardzo. Latajom krzom wrzeszczom bijom siem. Debile -,-

Przyjechała ciocia Jadzia i sobie jedzie. Zabawne to wszystko.
Postanowiliśmy z Edytą spróbować iść na pielgrzymkę.
A tak serio, wczorajsza noc jedna z gorszych. Wielki dół emocjonalny, w sumie duchowy też. Nie wiem, moja wiara przeżywa jakież załamanie. Do tej pory wystarczyło iść i posłuchać kazania. A teraz? Co teraz?
Siostry planują zrobić dzisiaj sałatkę. wiec będę rzygała.
Pawełek to niegrzeczny bachor.


Guziczna!

Mooooooże napisze wieczorem. ;D 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz