niedziela. nienawidze niedzieli. po pierwsze ciągnie się strasznie długo, po drugie nie wysypiam się w niedziele, po trzecie jest zazwyczaj nudna !
dzisiaj było nawet dość Ciekawie.
zbieram sie od kilku dni aby opisać Dorociaka.
Niby osoba z którą najczęsciej wychodzę w weekendy a aż tak trudno mi o niej pisać.
Zaczęłyśmy się tak na prawdę kolegować w połowie wakacji. Przezyłyśmy parę niezłych przygód w których trochę się o sobie dowiedziałyśmy. Dorota to człowiek który uwielbia odwalać ale to nie oznacza ze nie można z nią pogadać na poważne otóż w kilku na prawdę ważnych sprawach mi pomogła. Zawsze mogę się jej wypłakać a ona pierdzielnie jakąś mi jakąś myślą życiową. Zawsze będe jej życzyła jak najlepiej, z kolei niepokoi mnie fakt jej " wybryków " na różnych " imprezach " typu strzelnica czy sylwester. Wypowiedziała bardzo dziwne zdanie po którym troche straciła w moich oczach. No ale to jej życie. A więc jest jedną z tych ważnych koleżanek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz