środa, 14 marca 2012




Tej nocy kiedy grzesznik całował Anioła, To była noc kiedy się zakochałam. . . 


Zycie jednak jest trudne i dziwne. Bo właściwie nie wiem po co ja tu żyje. Nie wiem co mam robić. Boże. Czemu jestem aż tak głupia i dziwna. Mama mi ciągle powtarza że jestem naiwna. Może to i prawda. Chociaż z drugiej strony to dobrze. Ufam tym na których mi zależy. Ona chyba tego nie potrafi pojąć. ( a raczej nie potrafi pojąć lub nie chce. ) W sumie to nic dziwnego. Jak zwykle Ewa jest czarną owcą w rodzinie. Wszystko robię podobno źle. To właściwie po co mi karzą cokolwiek robić ?! Niech zrobią to sami i bd wiedzieli że na pewno jest dobrze. -.-

 Dzisiaj musiałam tłumaczyć dla mamy że nie jestem uzależniona od komputera tylko od rozmowy. A właściwie rozmowy z Tobiaszem. Ona chyba na prawdę nie wiedziała co ja do niej mówię. Nie potrafię z nią rozmawiać o swoich problemach. Od razu płacze. Nienawidzę tego że gdy płacze oni się na mnie patrzą jak na idiotkę. Co doprowadza do jeszcze większego płaczu. Beznadziejne.

Ganiam Gabrysia po całym Gimnazjum a on ma z tego taką wielką radochę że o maaatko !
Z resztą on i Tobiasz nieźle się bawią " drażniąc się ze mną" na lekcjach. Tak tak spryciarze będę wiedziała na przyszłość że wcale mnie nie obgadujecie tylko udajecie.

Byłam dzisiaj u pani psycholog. Uwielbiam tą kobietę. Mówi mi wiele ciekawych rzeczy. Już wiem ze mam być sobą niezależnie od tego jaką chce mnie otoczenie. To takie fajne uczucie się komuś wygadać chociaż jeszcze nie wiem co mam mówić i jak mam to mówić. Mam nadzieje że z czasem będzie lepiej. O ! i jutro następna wizyta jeżeli się uda ! Miło.

ciastko czy jogurt !? 

Boli mnie głowa i nie mogę spać !


Jedno wiem. Będzie dobrze. Chociaż moje niebo szarzeje. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz